17 czerwca 2008, 11:49
heh tak po prostu mówisz mi że wyjedziesz na trochę do Anglii żeby zarobić trochę myślisz że mi jest łatwo tak po prostu Cię puści ...nie chcę żebyś jechał nie chce:(:( bo wiem że jak pojedziesz to się rozpadnie to co łączy nas a bardzo dużo nas łączy ...powiedziałeś że jak będę fochy stawiać to się skończy wszystko bo Ciebie to wkurza..:(że tam więcej zarobisz .Rozumiem Cię ale nie rozumiesz tego że bardzo Cię kocham i nie chce Cię stracić a czuje że jak pojedziesz to Cię stracę i 2lata będą niczym:(ja nie wytrzymam bez Ciebie ani chwili ...codziennie przez 2lata i 2miesiące spotykamy się i jesteśmy ze sobą całymi dniami a teraz tak nagle nie spotkamy się i będę musiała czekać i czekać.........jak Cię nie będzie przy mnie to nie wiem co zrobię nie chcę by to się rozpadło:(nie chcesz bym fochy robiła nie będę będę inna trochę zimna tak jak by mi było obojętne czy jedziesz....!:(:(